Z czym rezonujesz? Z miłością czy z lękiem?

Dodany przez Posted on 8 komentarzy

Mam wrażenie, że większość osób uważa, że pewne rzeczy po prostu się nam przytrafiają i nie mamy na nie wpływu. Dziś chciałam Cię zainspirować do tego, byś patrzyła na wszystkie rzeczy z perspektywy energetycznej. Co to oznacza? Otóż każde wydarzenie, każda emocja, myśl, sytuacja ma swoją częstotliwość drgań, dlatego tak istotne jest podnoszenie swojej wibracji, czyli innymi słowy, podnoszenie swojej częstotliwości. Gdy wibrujesz wysoką częstotliwością, wokół Ciebie mogą się dziać jedynie zdarzenia, które mają podobną częstotliwość drgań. Czyż to nie cudowne?

MORELOWY DOMEK NR 3

Niedawno wróciliśmy znad polskiego morza. Gdy wybierałam naszą kwaterę, zależało mi, by był to osobny domek w spokojnej okolicy z dala od tłumów. Znalazłam urocze miejsce, w którym było kilka domków, każdy z innym numerkiem i w innym kolorze.

W tym miejscu od razu dodam, że mój ukochany kolor to koralowy i w tym kolorze pomalowałam sobie ścianę w sypialni oraz to, że urodziłam się 12, więc z dnia urodzenia jestem 3. Jak myślicie w jakim kolorze był nasz domek?;) Oczywiście dostaliśmy piękny, morelowy domek numer 3:) Dla osób, które nie są uważne z pewnością byłby to przypadek jednak ja każdego dnia doświadczam tego typu synchroniczności i wiem doskonale, że przypadków nie ma.

WYPADKI I INNE NIESZCZĘŚCIA

Czy wiesz, że wypadek samochodowy oraz inne nieprzyjemne zdarzenia będą poza Twoim zasięgiem, gdy Twoja częstotliwość drgań będzie wysoka? Przykładowo przeciętny człowiek ma skalę wibracyjną od 18 000 do 24 000 wibracji na jedną milionową sekundy. W ramach tej skali mieszczą się nieograniczone możliwości. Jeśli wypadek ma częstotliwość 18 000 cyklów na mikrosekundę, a Twoja energia opadnie i będzie w podobnym przedziale, wówczas to zdarzenie staje się prawdopodobne. Z kolei tak długo jak zachowujesz wysoki poziom energetyczny, ta sytuacja nie będzie Ciebie dotyczyć.

JAK SZYBKO ZAŁATWIĆ WSZYSTKIE SPRAWY?

Jeśli na wysokim poziomie energetycznym przyciągamy podobne zdarzenia, to oczywistym się staje fakt, że powinniśmy każdego dnia wibrować jak najwyżej, by przyciągać do swojego życia jak najpiękniejsze sytuacje.

Już rano warto wprawiać się w cudowny nastrój i podnosić swoją częstotliwość. Ja to robię dzięki medytacji, wizualizacji i jodze. Dodatkowo, gdy idę w konkretne miejsce wysyłam tam pozytywną energię.

Wczoraj miałam do załatwienia pewną sprawę w urzędzie. Gdy wychodziłam z samochodu, podziękowałam w myślach za szybkie załatwienie sprawy i poczułam, jak by to już się wydarzyło. Następnie wysłałam wszystkim pracownikom oraz osobom, które przebywały w tym budynku piękną, czystą bezwarunkową miłość. Co się wydarzyło później? Szybko załatwiłam sprawę , a pani, która mnie obsługiwała była bardzo życzliwa i sympatyczna.

GDZIEKOLWIEK JESTEŚ, WYSYŁAJ MIŁOŚĆ

Każde wyjście z domu jest okazją, by wysłać innym trochę światła i miłości. Gdy jesteś w sklepie, na przystanku, w restauracji, na stacji benzynowej, na plaży, u lekarza, wysyłaj miłość. Wszędzie gdzie jesteś, możesz wysłać piękną energię. Nawet gdy leżysz samotnie w lesie, możesz ją skierować do drzew, roślin, ptaków czy zwierząt. Spróbuj robić tak każdego dnia, a zobaczysz, co się będzie działo. To dosłownie chwila, a jak dużo może zmienić nie tylko w Twoim życiu, ale także innych istot.

BŁOGOSŁAW ZIEMIĘ, PO KTÓREJ STĄPASZ

Ostatnio usłyszałam inspirującą wypowiedź Romana Nachta, który zachęcał do tego, by błogosławić Ziemię, po której chodzimy. Poczułam, że ma to ogromną moc. Dzięki naszemu błogosławieństwu Ziemia podnosi swoje wibracje, staje się coraz bardziej uświęcona. My w ten sposób oddajemy jej głęboki szacunek. Przy okazji także podnosimy swoją energetykę.

Ten piękny gest błogosławienia Ziemi możemy wykonywać w każdym miejscu. Gdy wyjeżdżamy, warto w nowym miejscu w myślach pobłogosławić dany teren. I znów zauważ proszę, że takie błogosławieństwo zajmuje chwilkę. Wystarczy tylko chęć i świadomość.

KAŻDEGO DNIA DECYDUJESZ I KREUJESZ

Serdecznie zachęcam Cię do wysyłania miłości i błogosławienia Ziemi. Możesz każdego dnia wprowadzać swoje cudowne, magiczne praktyki, które będą wspaniale działały, zarówno na Ciebie, jak i na Twoją przestrzeń. To jest takie proste! Myślę, że powinniśmy takich rzeczy uczyć się już w przedszkolu. Świat wyglądałby inaczej.

Jednak jeszcze wszystko możemy zmienić. Teraz jest ten czas. Jeśli nie zaczniesz podnosić swoich wibracji i wysyłać innym miłości, wszystko to, co tu napisałam będzie brzmiało jak bajka. I wiesz co? Będziesz mieć rację, bo dopóki nie podniesiesz swojej energetyki, świat będzie Ci się wydawał ponurym i smutnym miejscem, dlatego nie wierz mi na słowo tylko już dziś zacznij generować dobrą energię swoimi myślami.

Gdy dziś będziesz wychodzić z domu, podziękuj już za piękny dzień. Gdy będziesz w towarzystwie innych osób, wyślij im piękną, bezwarunkową miłość.

Jeśli czytasz moje słowa, wiedz, że teraz wysyłam Ci dużo światła i przytulam Cię mocno i serdecznie. Jeśli przeczytałaś ten wpis, jestem Ci wdzięczna i mam nadzieję, że Ci pomoże w tworzeniu unikalnego i magicznego życia.

Skomentuj Monika Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8 Komentarze
  • Marta
    19 sierpnia, 2020

    Czuć, Magda, że przytulasz i wysyłasz miłość tym postem. Bardzo dziękuję, przyjmuję i niosę dalej ?

    • Magdalena
      19 sierpnia, 2020

      Marta, cieszę się, że to wyczułaś:) Dziękuję Ci za komentarz:)

  • Asia
    19 sierpnia, 2020

    Piękny i wartościowy wpis, choć wiem, że nie wszyscy są gotowi zrozumieć jego prawdziwy sens, niemniej zasiewasz ziarenko ❤️ Mam swoją drogą wrażenie, że z każdym dniem cała Ziemia emanuje miłością coraz bardziej. Tak wiele osób pracuje już nad podnoszeniem wibracji i wciąż nas przybywa ❤️❤️❤️ Widać to w tym, jak na całej planecie masowo uzdrawiane są cienie i traumy, wszystko to co było zamiatane pod dywan przez wieki. Ciężki, ale jednocześnie piękny czas. Przesyłam Ci dużo miłości!❤️

    • Magda
      20 sierpnia, 2020

      Asiu, dziękuję Ci za komentarz:) Też to czuję:) Wszystko , co było do tej pory zamiatane pod dywan, wychodzi na powierzchnię. Trudny czas, ale bardzo potrzebny. Jestem przekonana, że damy radę:)

  • puch ze słów
    19 sierpnia, 2020

    Ja robię też tak : „Aniele mój stróżu proszę idź do Anioła Stróża …. (tu wymieniamy osobę) i przekaż mu znak pokoju i miłości”
    Wierzę że działa, to jest też pewnego rodzaju błogosławieństwo…. 🙂

    • Magda
      20 sierpnia, 2020

      Puch ze słów, super metoda. Najważniejsze to znaleźć taką, którą czujemy i która do nas przemawia:)

  • Monika
    19 sierpnia, 2020

    Zgadzam się z tym co napisałaś. To co dajemy do nas wraca. Cały czas tego doświadczam. Obecnie jest ciężki czas, bo zmienia się energia Ziemi i trzeba się do tego przygotować. Ja też codziennie podnoszę swoje wibracje i widzę efekty. Tylko to musi być codzienna praktyka. A co do błogosławienia Matki Ziemi- właśnie w ubiegłą sobotę ze znajomymi dziekowalismy przy źródełku w Tatrach za to co otrzymujemy od Natury. I obowiązkowo na boso po łące i lesie ?

    • Magda
      20 sierpnia, 2020

      Monika, zgadzam się, codzienna pratyka jest bardzo ważna. Wysokie wibracje powinny nam towarzyszyszyć każdego dnia, stać się tak naturalne jak tlen:) Cudownie, że to robisz:) Pozdrawiam ciepło:)

Previous
Święta codzienność
Z czym rezonujesz? Z miłością czy z lękiem?