Ustawienie łóżka bardzo mocno wpływa na jakość Twojego snu i na Twoje samopoczucie. Zgodnie z zasadami Feng Shui nieprawidłowe ułożenie łóżka może powodować w nas niepokoje, lęki, osłabiać nasze zdrowie czy nawet blokować obfitość w życiu.
Często sami intuicyjnie czujemy, gdzie najlepiej nam się śpi. Zanim poznałam zasady chińskiego Feng Shui doszłam do tych samych wniosków, o których później przeczytałam w książkach.
JAK NIE USTAWIAĆ ŁÓŻKA?
Nigdy nie ustawiaj łóżka tyłem do okna. Jeśli tak zrobisz, to według zasad Feng Shui jakaś część Ciebie będzie podczas snu stać na straży w obawie, że ktoś z tyłu wejdzie przez okno do Twojego łóżka. My z moim partnerem mieliśmy tak przez jakiś czas ustawione łóżko i faktycznie nie była to najlepsza pozycja.
Staraj się, by łóżko nie było zbyt blisko drzwi, bo wówczas nie będziesz mogła się w pełni zrelaksować, będzie mogło Ci towarzyszyć podświadome odczucie, że ktoś w nocy wejdzie do pokoju.
Nie ustawiaj łóżka tak, by stopy osób w nim leżących wskazywały na drzwi. Taka pozycja jest nazywana “trumienną,” gdyż zwykle osoby po śmierci wynosi się z pomieszczenia nogami do przodu. Taka pozycja wpływa negatywnie na nasze samopoczucie i ogólny stan zdrowia.
JAKIE JEST NAJLEPSZE USTAWIENIE ŁÓŻKA?
Najkorzystniejsza pozycja łóżka to taka, z której dobrze widać okna i drzwi. Wtedy masz wrażenie, że wszystko jest w zasięgu wzroku i czujesz się bezpiecznie. Za łóżkiem powinna być ściana, ale łóżko powinno być trochę od niej odsunięte. Łóżko powinno być jak najbardziej oddalone od drzwi, równolegle ustawione do ścian i skośne do drzwi.
Jeśli nie możemy ustawić łóżka, by widzieć drzwi, można użyć metody z lustrem, dzięki której drzwi będą się w nim odbijać i będziemy je widzieć.
My od kilku lat mamy łóżko ustawione pod ścianą. Widzimy okna, drzwi. Mieliśmy już kilka różnych ustawień, ale ta jest zdecydowanie najlepsza. Polecam ją Wam serdecznie.
Jestem ciekawa, jak Wy macie ustawione łóżka w swoich sypialniach. Dajcie znać w komentarzach, jak Wam się najlepiej śpi.
puch ze słów
23 marca, 2020Może zacznę od tego że bardzo mi się podoba logo bloga nazwa i wizualny wygląd – puchowy i magiczny. Kiedyś opisywałam książkę u mnie na blogu „Umysł ciało dom” na 4 stronie, myślę że by mogła Cię zainteresować. Opowiada też o tym o czym i Ty wspominasz, ale nie tylko, jest bardzo interesująca, można z niej zaczerpnąć wiele, ale nie trzeba wszystkiego, wg intuicji. Pozdrawiam 🙂
Magdalena
24 marca, 2020Puch ze słów, dziękuję za miłe słowa pod adresem bloga, bardzo mi miło:) Z nazwą jest ciekawa sprawa, bo nazwa miała być mój błogostan, a w logo bardziej widać l nie ł i wygląda jak mój blogostan ; ) adres www bez polskich znaków też jest blogostan;) Zatem można uznać, że są dwie nazwy:) Chętnie sięgnę po wspomniną przez Ciebie książkę, tytuł jest bardzo kuszący. Pozdrawiam i dużo słonka wysyłam:)