Jak sprawić, by poranne wstawanie stało się przyjemne?

Dodany przez Posted on 8 komentarzy

Tak, wiem, co sobie teraz myślicie:) Dla wielu osób poranne wstawanie zdecydownie nie idzie w parze z przyjemnością. Doskonale to rozumiem, bo sama praktycznie przez całe swoje życie byłam przekonana, że wstawanie przed godziną 8 to zabieranie sobie tylu miłych chwil pod cieplutką kołderką.

Moje podejście całkowicie się zmieniło, gdy zrobiłam eksperyment i zaczęłam wstawać o godzinie 6, by wprowadzić w życie nowe, zdrowe i odprężające nawyki. Tak mi się spodobowała, że obecnie wstaję o 5.

WPROWADŹ SWÓJ PORANNY RYTUAŁ

Jeśli nie będziesz wiedziała, w jakim celu wcześniej wychodzisz z łóżka, bardzo szybko przestaniesz to robić, bo nie będziesz zmotywowana. Gdy znajdziesz rzeczy, które chcesz robić rano, które wprawiają Cię w doskonały nastrój i które sprawią, że Twój cały dzień będzie należał do Ciebie, poranna pobudka stanie się naprawdę przyjemna.

Ja uwielbiam rano medytować i ćwiczyć jogę. W sezonie letnim wychodzę na zewnątrz do ogrodu i korzystam z tej błogiej ciszy, która wtedy panuje. Po takim wyjściu czuję się świadoma swojego ciała, odprężona i zadowolona.

Medytacja pozwala mi być bliżej siebie, czuję, że to taki intymny kontakt z moją duszą. Na początku wystarczy choćby 5 minut, później można wydłużać czas do 15 czy 20 minut. W zależności ile masz czasu. Poranek jest też dla mnie cudownym czasem na pisanie.

Zastanów się, co Ty chciałabyś robić rano, by poczuć się lepiej. Ćwiczyć, biegać, czytać , malować, uczyć się obcego języka, robić na drutach, tańczyć, urządzać sobie spa przy nastrojowej muzyce? Pomyśl co Tobie sprawi największą radość. Niech to będzie taki tylko Twój sekretny czas o poranku. Jeśli kiedyś wydawało Ci się, że nie masz na coś czasu, to właśnie będzie ten moment, gdy stanie się to możliwe.

Kiedyś gdy pracowałam na infolinii miałam koleżankę, która wstawała o godzinie 5, by brać poranną kąpiel z olejkami eterycznymi w otoczeniu świec. Później wykonywała bardzo staranny makijaż. Ludzie, którzy z nią rozmawiali na ten temat nie mogli uwierzyć, że wstaje tak wcześnie tylko po to, by poleżeć w pachnących olejkach. Dla niej to był istotny zabieg, który wprowadzał ją w fantastyczny nastrój. To była jej chwila. Nigdy nie słyszałam, by narzekała na wczesne wstawanie.

Nie ważne, jak absurdalny może się komuś wydawać Twój powód wczesnego wstawania! Najważniejsze, by przemawiał do Ciebie.

STWÓRZ LISTĘ WYJĄTKOWYCH ŚNIADAŃ

Nie wiem jak Wy, ale ja wprost uwielbiam śniadania. Zauważyłam, że to jakie zjem śniadanie ma realny wpływ na to, jaki będę miała dzień. Jeśli zjem coś niezdrowego, ciężkiego od razu nie mam motywacji, by jeść dobrze w ciągu dnia. Jeśli przygotuję sobie coś wyjątkowego, pożywnego i odżywczego, staram się, by pozostałe posiłki też takie były.

Jestem osobą, która uwielbia wymyślać nowe dania dlatego fascynuje mnie idea stworzenia listy wyjątkowych śniadań na cały miesiąc.

Jeśli chcesz podjąć się tego kreatywnego wyzwania, zastanów się, co byś chciała jeść na swoje wyjątkowe śniadania w ciągu najbliższego miesiąca. Chodzi o to, by każdego dnia cieszyć się innym, niepowtarzalnym posiłkiem. Zdaje sobię sprawę, że stworzenie listy 30 zupełnie innych śniadań może dla niektórych wydawać się trudne, ale warto spróbować. Chodzi o to, by stworzyć posiłki, które będą nie tylko pyszne, ale przede wszystkim oryginalne. Najlepiej takie, których wcześniej nie jadłaś. Dzięki temu będziesz miała kolejny powód, by jak najszybciej wyskoczyć w łóżka i spróbować czegoś nowego!

Rozpisz sobie listę na cały miesiąc. Dokładnie przemyśl, co chciałabyś zjeść, zainspiruj się blogami kulinarnymi, wszystko dokładnie zapisz i jak najszybciej wprowadź inspirujące śniadania do swojego życia. Nie tylko będziesz chętniej wstawała, ale poznasz nowe smaki i przepisy.

 

PORANEK WPŁYWA NA TWÓJ CAŁY DZIEŃ

Jeśli podejmiesz decyzję o wczesnym wstawaniu i wprowadzisz ją na stałe do swojego życia, zobaczysz, że poczujesz, że masz większą sprawczość w swoim życiu. Będziesz czuła satysfakcję i dumę, a te uczucia będą Cię motywować do robienia innych rzeczy, które będą wykraczać poza Twoją strefę komfortu.

W moim wypadku poranne wstawanie naprawdę sprawiło, że poczułam się bardziej odpowiedzialna za swoje życie. Poczułam, że jestem jego kreatorką.

To, jak rozpoczniesz dzień będzie miało wpływ na to, jak będziesz się czuła w dalszej jego części. To, w jakim nastroju wstaniesz również będzie rzutować na to, jakie będziesz mieć relacje z innymi i jak zagospodarujesz swoim czasem.

PRZYGOTUJ SIĘ POPRZEDNIEGO DNIA

Jeśli chcesz,by ten proces przebiegł łagodnie i przyjemnie, zadbaj o kilka rzeczy przed pójściem spać.

* Położyć się spać maksymalnie o godzinie 22. 

* 3-4 godziny przed snem nie spożywaj już żadnych posiłków. Jeśli pójdziesz spać o 22, to ostatni posiłek zjedz o 18-19.

* 2 godziny przed snem nie oglądaj telewizji ani nie korzystaj z żadnych urządzeń elektronicznych . Najlepiej wtedy poczytać książkę, wziąć relaksującą kapięl, poprzytulać się z partnerem, kotem;)

* 30 minut przed snem wywietrz sypialnię.

* Nastaw buzik na wybraną przez Ciebie godzinę ( u mnie 5) położ go w sypialni, ale nie przy łóżku. Chodzi o to, żebyś nie miała pokusy, by go szybko wyłączyć.

* Gdy zadzwoni budzik, wstań w ciągu maksymalnie 5 sekund. Nie zastanawiaj się, czy aby na pewno wstać, bo nasz mózg zawsze wybiera to, co prostsze. Po prostu wstań i bądź z siebie dumna:)

Mam nadzieję, że zmotywowałam Was chociaż trochę do porannego wstawania. Jestem bardzo ciekawa jak to wygląda u Was. Czy też uwielbiacie poranki czy może jednak cenicie sobie późniejsze wstawanie?

Skomentuj Wpis

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

8 Komentarze
  • Judyta
    7 lutego, 2020

    Zgadzam się co do wczesnego wstawania. Człowiek ma więcej czasu i może dobrze rozplanować swój dzień.
    Najlepsze są te poranki, kiedy nie muszę się nigdzie spieszyć i mogę planować co dobrego zjem na śniadanko 😉
    Zobaczyłam Twój wpis i uśmiechnęłam się bo ostatnio u mnie pojawił się podobny wpis z dodatkiem przepisów na pyszne pancake’s 😉

    • Magdalena
      7 lutego, 2020

      Judyta, no proszę!:) Muszę zatem zerknąć do Ciebie, bo zachęciłaś mnie tymi placuszkami:) Ja też uwielbiam spokojne poranki. Kiedyś wstawałam na ostatnią chwilę i wszystko robiłam w pośpiechu. Nigdy już bym do tego nie chciała wracać;) Pozdrawiam cieplutko:)

  • Iza
    8 lutego, 2020

    Z tym wstawaniem w ciągu 5 sekund gdy zadzwoni budzik to prawdziwe wyzwanie. Chyba jeszcze nigdy mi się nie udało, a próbuję za każdym razem 🙂

    • Magda
      8 lutego, 2020

      Iza, ponoć ten rok ma być przełomowy, więc może jednak coś się u Ciebie zmieni;)
      Ja z kolei zauważyłam, że jak nie zrobię tego w ciągu 5 sekund, to później już się rozleniwiam:) Dzięki za komentarz, pozdrawiam:)

  • Kinga | Blondynkanaswoim
    11 lutego, 2020

    O tak, wczesne wstawanie to moje marzenie, ale jakoś nie umiem się kłaść o jakiejś zupełnie nienaturalnej dla mnie godzinie typu 22. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda i przestanę marnować poranki 🙂

    • Magda
      12 lutego, 2020

      Kinga, rozumiem Cię:) Też tak miałam. To tak naprawdę kwestia przyzwyczajenia. Gdy zaczynamy wstawać wcześnie, automatycznie szybciej jesteśmy zmęczeni i wtedy z wielką przyjemnością idziemy spać o 21.30 lub 22. Pozdrawiam ciepło:)

  • puch ze słów
    14 lutego, 2020

    O i ja właśnie napisałam u siebie o moim porannym wstawaniu 😉 Wszystko co napisałaś to prawda zgadzam się i dziękuję za przypominajkę. Pozdrawiam 🙂

    • Magdalena
      14 lutego, 2020

      Puch ze słów, dziękuję za odwiedziny. pozdrawiam słonecznie:)

Previous
Dlaczego ludzie w związkach powinni mieć swoje pokoje?
Jak sprawić, by poranne wstawanie stało się przyjemne?